Antenita skończyła czytać wiadomość. Miała parę łez w oczach, ale była
szczęśliwa, że mogła mu pomóc.
- Ja też będę za tobą tęsknić, drogi przyjacielu - powiedziała i odleciała,
mając nadzieję, że następnej wiosny spotka kolejne pokolenie przyjaznych
czarnych irysów.